4.02.2016

Top 50 Songs Of The 80s



Musimy przyznać się, że stworzenie listy The Best of 80s zajęło nam wiele miesięcy. Pierwszym etapem był rekonesans muzyki dekady. Przeszukaliśmy wszystkie archiwa, listy przebojów i gotowe już zestawienia w celu wypunktowania największych, najpopularniejszych, najciekawszych propozycji z każdego gatunku. Wynik tego zwiadu trochę nas przerósł. Prawie 300 artystów i ponad pół tysiąca piosenek. Lista stała się wyzwaniem. Tygodniami segregowaliśmy piosenki, czego rezultatem było wykrystalizowanie się około setki utworów, które trafiły do finałowej "rozgrywki".  Ostatnią fazą układanki była swoista zabawa w jurorów, nie obyło się bez burzliwych dyskusji, choć ostatecznie doszliśmy do kompromisu. Jego wynik chcemy Wam przedstawić w tym wpisie. Zapraszamy do zapoznania się z przygotowaną przez LeChartz listą Top 50 Songs Of The 80s.

Jeśli jeszcze nie widzieliście "zajawki" tematu to zapraszamy tutaj. We wpisie piosenki, które nie zmieściły się w najlepszej pięćdziesiątce oraz krótka notka historyczna.




Oprócz wersji wizualnej przygotowaliśmy również krótkie opisy i uzasadnienia wszystkich piosenek. Jeśli przebrniesz przez tę masę tekstu, to będziesz super-kozakiem, a my będziemy Ci bardzo wdzięczni. :D


 #50 STEVIE WONDER "Part-Time Lover" Na początek coś żebyście z nami zostali. Oczywiście na całe notowanie, nie tylko na jego część :] Chwytliwy, rytmiczny, popowy, choć nieco niegrzeczny w warstwie tekstowej - Stevie Wonder w najwyższej formie rozpoczyna naszą podróż po różnorodnych gatunkach dekady.
#49 GUNS 'N ROSES "Welcome To The Jungle" Jeden z największych hardrockowych numerów wszech czasów, wiele było piosenek o Los Angeles, ale żadna taka jak ta. Przy okazji to chyba świetny tytuł na sam początek notowania.
#48 GRANDMASTER FLASH &THE FURIOUS FIVE "The Message" Swoista 'wiadomość' od artystów z Bronxu - rap z wielkim hukiem wkracza na scenę show-biznesu i ma zamiar zająć w nim centralne miejsce na lata. Ten hip-hopowy szlagier pozostaje jednym z najczęściej samplowanych i wykorzystywanych (np. jako soundtrack w grach) numerów w popkulturze.
#47 ENYA "Orinoco Flow" Jeden z najbardziej hipnotyzujących numerów na liście. Enya swoim głosem  pozwala nam odpłynąć daleko, podróżujemy w ponad 20 miejsc z najdalszych zakątków świata, a sama wycieczka zdaje się nie mieć końca.
#46 UB40 "Red Red Wine"15 lat wcześniej (1967) piosenka "Red Red Wine" została napisana dla Neila Diamonda, jednak to wersję reggae wykonaną przez zespół z Birmingham nucił cały świat. Obok piosenek Boba Marleya jest to największy hit gatunku, nie mogliśmy nie ująć go w zestawieniu.
#45 PRINCE "Purple Rain" Znak rozpoznawczy artysty. Pop-rockowa ballada okraszona wirtuozyjnymi dźwiękami gitary.
#44 FOREIGNER "I Want To Know What Love Is" Śpiewane przez wielu artystów, lecz wykonanie Lou Gramma z zespołu Foreigner wciąż pozostaje niedoścignione. Jedno z najlepszych wykonań miłosnej ballady, jakie mieliśmy okazję usłyszeć, w każde słowo zostało tchnięte życie, perfekcyjna interpretacja. 
#43 VAN HALEN "Jump" Sukces utworu polega na tym, że rewelacyjnie scala przeciwstawne na pierwszy rzut oka gatunki, synthpopowe momenty połączone z silnym rockiem przeznaczonym do grania na wielkiej scenie to siła "Jump". Refren wbrew pozorom nie namawia do samobójstwa :-) Daje kopa ten numer! 
#42 STARSHIP "Nothing Gonna Stop Us Now" Miłosny protest-song zespołu, który powstał na bazie Jefferson Airplane. Na pierwszy  plan rzuca się mocny, egzaltacyjny wokal Grace Slick, piosenka nabiera dość teatralnego wydźwięku, co nadaje jej jeszcze większej magii. 
#41 JOAN JETT & THE BLACKHEARTS "I Love Rock 'N Roll" Nie da się nie poruszać rytmicznie głową, ręką... czymkolwiek podczas słuchania. Utwór obecnie śpiewany chyba w każdym muzycznym talent-show na salony wyniosła Joan Jett. Jej mocny głos i świetne umiejętności gry na gitarze czynią ją jedną z najlepszych kobiet w branży. Ona kocha rock & roll!


#40 AC/DC "Back In Black" Tytułowy numer z drugiej najlepiej sprzedającej się płyty wszech czasów. Energiczne, momentami dzikie, gitarowe brzmienie, to coś za co można pokochać AC/DC.
#39 CHRIS REA "The Road Of Hell" Wyrazisty, soft-rockowy głos to jego znak rozpoznawczy. Amerykańscy naukowcy dowiedli, że słuchanie tego utworu podczas stania w ulicznym korku (który, swoją DROGĄ, był przyczynkiem do powstania piosenki), pozwala choć na chwilę zejść nam z 'drogi do piekła'.
#38 BONNIE TYLER "Total Eclipse OF The Heart" Któż inny mógłby tak rewelacyjnie wyśpiewać uczucie usychania z miłości jak nie Bonnie Tyler. Ta popowa ballada z niezwykle efektownymi rockowymi ryknięciami musi przyśpieszyć bicie serca u każdego kochanka.
#37 ALPHAVILLE "Big In Japan"  Bardzo chwytliwa piosenka niemieckiej grupy. Synthpopowe brzmienie ciężko wyrzucić z głowy nie tylko fanatykom kultury Japonii
#36 USA FOR AFRICA "We Are The World" Muzyka dla wyższych celów -  to hasło zawsze musi wzbudzać respekt. USA For Africa było formacją złożoną z supergwiazd lat 80. (Lionel Richie, Steve Wonder, Michael Jackson, Tina Turner, Billy Joel, Diana Ross, Bruce Springsteen i wielu innych, razem 45 artystów)  i celem wydanego przez nią singla było zebranie pieniędzy na pomoc głodującej Afryce.
#35 QUEEN "Another One Bites The Dust" Oczywiście nadużyciem będzie napisanie, że jest to "piosenka i do tańca, i do różańca", ale trzeba przyznać, że ten mocno funkowy numer Queenu mógłby umarłego pobudzić do tańca i to na jego własnym pogrzebie, de facto na tym samym, na którym zagrano by 'Another one bites the dust'.
#34 LEONARD COHEN "Hallelujah" Spośród wielu wersji tej piosenki, tylko oryginalne wykonanie Cohena wydaje się nie być przesadnie dramatyczne czy nadmiernie optymistyczne. Nie trzeba być nawet głęboko wierzącym by pokochać tę perfekcyjną (sam autor przyznał że przez kilka lat wybierał odpowiednie wersy) piosenkę, łączącą folk i gospel i odwołującą się w tekście do biblijnych historii.
#33 WHITNEY HOUSTON "I Wanna Dance With Somebody (Who Loves Me)" Tekst piosenki nie rzuca na kolana, trzeba przyznać, że wyjątkowo pasuje do gatunku, jaki wykonywała Houston. Na tym zastrzeżenia się kończą. Na pewno numer, który definiuje muzykę dance tej dekady.
#32 CUTTING CREW "I Just Died In Your Arms" Nie dajcie się zwieść tej piosence. Jej tekst wydaje się mieć bardzo romantyczny wydźwięk, w istocie tekst odnosi się do miłosnego uniesienia, chociaż tej interpretacji nie będziemy nikomu narzucać. Tak czy inaczej, ważna pozycja na liście, reprezentująca 'nową falę'.
#31 THE POLICE "Every Breath You Take" Jeśli "I Just Die in Your Arms" było reprezentantem new wave, tę piosenkę The Police można nazwać najwybitniejszym jej przedstawicielem. Podobno też pierwsza piosenka w historii traktująca o stalkingu :-)

#30  RICHARD MARX "Right Here Waiting" Są takie piosenki obok których nie da się przejść bez uronienia łzy (albo chociaż pomyślenia o tym...). 'Right Here Waiting' to softrockowa ballada z pięknym tekstem o bezgranicznym uczuciu.
#29 BEASTIE BOYS "Fight For Your Right (To Party)" Trzeba traktować tę piosenkę jako muzyczną parodię i w tej stylistyce do dziś pozostaje niedoścignionym wzorem. Ten buntowniczy numer jest odpowiedzią na pseudo imprezowe zdaniem jego twórców piosenki zespołów Twisted Sister i Brownsville Station. Pozytywny odbiór 'Fight For Your Right' chyba pokazał która grupa tak naprawdę potrafi się bawić.
#28 AC/DC "You Shook Me All Night Long" To najlepszy naszym zdaniem numer australijskiego bandu w tej dekadzie. Potężna partia gitarowa i nieustępujący jej wcale wokal Briana Johnsona - ta piosenka potrafi porządnie wstrząsnąć.
#27 MICHAEL JACKSON "Thriller" Pierwszy na liście solowy występ Króla Popu. Thriller z zabójczym głosem Jacksona jest jednym z jego firmowych nagrań. Warto wspomnieć o rewolucyjnym teledysku z kultową sceną Michaela prowadzącego grupę zombie w tanecznym kroku.
#26 STING "Englishman In New York" Nie zawsze saksofon w piosence muzyki popularnej jest atutem, w przypadku tego nagrania jest to walor pierwszego rzędu, dodający niesamowitego klimatu do i tak świetnego tekstu inspirowanego historią ekstrawaganckiego angielskiego pisarza Quentina Crispa.
#25 FREDDIE MERCURY "Living On My Own" Być może bardziej znana jest wersja dyskotekowa z 1993 roku. Oceniliśmy jednak oryginał z 1985 roku, który jest popisem wokalnym Freddiego udowodniającym, że żadna stylistyka nie jest mu straszna. Genialne, jak mnóstwo ozdobników może NIE zabić piosenki. Chapeau Bas. 
#24 QUEEN "I Want It All" Queen w mocniejszej, hardrockowej wersji, bo i misja płynąca z tekstu (potrzeba posiadania ambicji w życiu i walka o własne cele, jak określił to Brian May) jest warta głośniejszego tonu. Piosenka została 'hymnem' w walce z apartheidem w Republice Południowej Afryki. 
#23 MIKE OLDFIELD "Moonlight Shadow" Wydaje się być zwiewna i idealna do zaśpiewania przy ognisku, pod warstwą radosnej wirtuozerii Oldfielda kryje się jednak smutna historia wyśpiewana subtelnym głosem Maggie Reilly - właśnie w tym tkwi mistrzostwo "Moonlight Shadow"
#22 TRACY CHAPMAN "Fast Car" Inne delikatne brzmienie przedstawia ta folk-popowa amerykańska wokalistka. 'Fast Car' bije prostotą, która urzeka nawet najbardziej wymagających słuchaczy. Piosenka trafia do każdego, kto podobnie jak autorka chciałby podążać za marzeniami. 
#21 MICHAEL JACKSON "Man In The Mirror" Michael Jackson potrafił tknąć życie również w teksty nie napisane przez samego siebie, to uczynił z 'Man in the mirror'. W wykonaniu zawarł swoja wrażliwość oraz miłość do świata, dzięki czemu jest ono jednym z najlepszych w dorobku artysty.  W teledysku do tej szlachetnej piosenki zostały ujęte obrazy przemocy w pierwszej części oraz takie kojarzące się z pokojem na świecie na końcu. Sam Jackson w klipie nie wystąpił. 

#20 IRON MAIDEN "Run To The Hills" Drugą dziesiątkę rozpoczynamy niezwykle intensywnie. Heavymetalowe brzmienie, a przy tym bardzo chwytliwy refren to wyjątkowe połączenie. Wyjątkowy utwór ten jest jeszcze z innego powodu. Nie można powiedzieć, że temat tekstu jest powszechnie poruszany w branży muzycznej. A dotyczy starć północnoamerykańskich Indian z żołnierzami amerykańskimi. 
#19 U2 "With Or Without You" Był to pierwszy tak wielki hit, dziś można stwierdzić, legendarnej grupy U2. Traktująca o problematycznej miłości softrockowa ballada, mimo pozornie prostego wykonania, jest popisem wokalnym Bono, który głosem maluje obraz cierpienia podmiotu lirycznego. 
#18 MADONNA "La Isla Bonita" Podsumowując muzykę lat 80. nie mogliśmy pominąć tej wokalistki. Madonna była zjawiskiem i na stałe zmieniła oblicze muzyki pop. Na liście reprezentuję ją piosenka tak spokojna, jak i żywiołowa, przepełniona latynoamerykańskimi akcentami. 
#17 JOURNEY "Don't Stop Believin'" Zaczyna się od jednego z najbardziej charakterystycznych w historii rocka riffów z wykorzystaniem instrumentu klawiszowego, a potem napięcie tylko wzrasta. "Prawdziwy" refren z wyśpiewaniem tytułowych słów następuje dopiero pod koniec utworu. Towarzyszący między najważniejszymi 'wydarzeniami' piosenki wokal Tony'ego Perry nie pozwala się nudzić :)  
#16 PAUL MCCARTNEY & MICHAEL JACKSON "Say Say Say" Wspaniały duet dwóch genialnych artystów. Piosenka pełna maestrii w głosach obu panów, a jej refren śmiało możemy nazwać najbardziej dziarskim w całej dekadzie. 
#15 SURVIVOR "Eye Of The Tiger" Wraz z wybiciem pierwszych dźwięków utworu przed oczyma pojawia się nam Sylvester Stallone. Ten numer pewnie nigdy nie ujrzałby światła dziennego, gdyby nie film Rocky III i sam wielki aktor, który zamówił stworzenie muzyki do filmu u grupy Survivor. Hardrockowy hymn już zawsze będzie się kojarzył z historią boksera Rocky'ego Balboi 
#14 TINA TURNER "The Best" Oryginalnie wykonana przez Bonnie Tyler w 1988, dopiero rok później szturmem zdobyła serca słuchaczy na całym świecie dzięki silniejszej wersji Tiny Turner. Prawdziwa diva popkultury jest najwyżej notowaną kobietą na naszej liście i  zostaje przez nas okrzyknięta 'najlepszym' damskim wokalem lat 80. 
#13 PINK FLOYD "Comfortably Numb" Mająca odprężające właściwości muzyka Pink Floyd jest instrumentalnym popisem (wliczając fantastyczną gitarową solówkę Davida Gilmoura) i nawiązuje do idealnego rockowego brzmienia.  
#12 BRYAN ADAMS "Heaven" Softrockowy wokal Bryana Adams jest idealny do wykonywania romantycznych piosenek.  Jego Szlagierowy numer z tego dziesięciolecia, przepełniony uczuciowością i autentycznością, zdecydowanie pozostawia wrażenie, że w niebie słucha się dobrej muzyki. 
#11 ALICE COOPER "Poison" Ojciec chrzestny shock rocka jak nazywany bywa Alice Cooper i 'najbrudniejsza' piosenka w zestawieniu. Nasza zatruta jej świetnością wola kazała umieścić ją tuż za najlepszą dziesiątką. 


#10 EUROPE "The Final Countdown" Nie ma się co oszukiwać, tę piosenkę zna każdy. I być może klawiszowy wstęp uznawany jest za dość prosty, jednak triumfalna melodia pozostaje w głowie już na zawsze. Słuchając dźwięków zwycięstwa, zacznijmy finałowe odliczanie naszej listy. 
#9 DIRE STRAITS "Brothers In Arms" Poruszający manifest z uniwersalnym przekazem, gdzie wzruszający wokal Marka Knopflera przenika się z partiami gitarowymi, dodatkowo sam tytuł jest przepiękna grą słów. To wystarczające argumenty, by pokochać ten utwór, tak jak zrobili to nasi rodacy, czego dowodem jest wieloletnia dominacja na liście Top Wszech Czasów w radiowej Trójce. 
#8 MICHAEL JACKSON "Beat It" Niezwykła przygoda Michael Jacksona z muzyką rockową. Charakterystyczne solo gitarowe wykonana przez Eddie Van Halena bezsprzecznie pomogło stać się piosence hitem, choć całkowitą ostrość nadaje jej dreszczowy głos Króla Popu. 
#7 TOTO "Africa" Wydźwięk ponury, bo sama piosenka zainspirowana informacjami o klęsce głodu w Afryce, dość podniosłe zwrotki, jednak sam refren bardzo ckliwy i pozytywny.Wszystko to w rytm ciekawej melodii instrumentów perkusyjnych. 
#6 DIRE STRAITS "Money For Nothing" Dire Straits po raz drugi w czołowej dziesiątce, tym razem w zupełnie innej odsłonie. Piosenka jest swoistym pamfletem wymierzonym w stronę komercji oraz klientów o niezbyt skomplikowanych potrzebach. Teledysk do numeru, dość innowacyjny, wykorzystujący animacje komputerowe, był pierwszym wyemitowanym na stacji MTV Europe.  
#5 BON JOVI "Livin' On A Prayer" Kultowy utwór glam metalu z porywającym refrenem i zawadiackim wokalem Johna oraz niezapomnianym gitarowym motywem z wykorzystaniem talk boxu. Po raz kolejny warto zwrócić uwagę na słowa piosenki. Jest to historia dwojga zakochanych borykających się z kłopotami finansowymi, drugie dno porusza zaś zagadnienia społeczne i ekonomiczne. 
#4 PINK FLOYD "Another Brick In The Wall (Part II)" Najpopularniejsza z trzech części utworu pochodzącego z rock opery The Wall (wydanej ostatniego listopada 1979, zdecydowaliśmy włączyć utwory z niej do listy The Best of 80s, ze względu na to, że ich promocja miała miejsce głównie w tej dekadzie). Wyrazisty protest-song, opowiadający o buncie przeciwko nieprzyjaznej uczniom szkole o ostrym rygorze na bardzo chwytliwej linii melodycznej. Partie śpiewane przez dziecięcy chór nadają utworowi charakter hymnu.

#3 MICHAEL JACKSON "Smooth Criminal" Funkowy, emocjonujący utwór wyśpiewany cienkim, ostrym głosem, z obsesyjnym powtarzaniem pytania "Annie are you ok?" w refrenie. Jeżeli o klipie do "Thrillera" napisaliśmy, że jest rewolucyjny, o video do tej piosenki trzeba napisać, że jest dopracowany do perfekcji. Nie ukrywamy, że Jackson jest według nas artystą nr 1 tej dekady i dlatego #3 na liście to numer definiujący jego muzyczne poczynania.

#2 GEORGE MICHAEL "Careless Whisper" Rozpoczynająca się dostojnym motywem saksofonowym sentymentalna ballada była pierwszą z gatunku tzw. blue-eyed soul, która trafiła na salony. Oczywiście, piosenka porusza temat bardzo popularny, jednak płynne, spokojne i dyskretne w strofach oraz sensualne i płomienne w refrenie wykonanie George'a Michaela nadało utworowi majestatyczny wręcz charakter.

#1 MICHAEL JACKSON "Billie Jean" Perfekcyjna linia basu oraz sposób dogrania do niej innych sekcji. Wszystko podchodzi pod wirtuozerię. Oczywiście sam podkład nie osiągnąłby sukcesu bez wokalu Jacksona, który podobno nagrał go za pierwszym podejściem. Jak zwykle cudownie dziwacznego i zdumiewająco absorbującego uwagę słuchacza, Przesłanie piosenki nie mogło być bardziej dosadne: "She says I am the one/But the child is not my son"

 

Jak Wam się podobało? Co sądzicie o naszym wyborze? Za dużo Jacksona? Co powinno być wyżej? Jaki jest Wasz ulubiony hit z lat 80.? Dajcie znać w komentarzu o Waszych odczuciach. :)

17 komentarzy:

  1. Szkoda, że nie weszła do 10-tki, ale bardzo się cieszę z tego, że najwyżej wśród wokalistek oceniliście właśnie Tinę Turner. Mega wokal, nie do podrobienia :)

    Pozdrawiam, Bartek

    http://bartosz-po-prostu.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwaga, teraz przemówi przez mnie mój gust muzyczny: w zestawieniu jest za mało nowej fali, synth popu i new romantic, które dla mnie stanowią esencję lat 80. (widzę tylko Alphaville). Brakuje mi tu chociażby "Sweet Dreams" Eurythmics czy "Blue Monday" New Order – świetne utwory, które przecież też zdobyły ogromną popularność.

    Niemniej wyzwanie dość trudne, wyobrażam sobie, że przesłuchanie takiej liczby utworów, sprawdzenie list przebojów itd. musiało pochłonąć sporo czasu.

    Pozdrawiam :)
    Mój blog o kulturze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za komentarz. "Sweet Dreams" umieściliśmy w Honorable Mentions (http://lechartz.blogspot.com/2016/02/the-best-of-80s-honorable-mentions-out.html), nie zapomnieliśmy o tym hicie :p

      Usuń
  3. Podziwiam, że zabraliście się za stworzenie takiego rankingu. Mi byłoby ciężko uszeregować piosenki np. z ostatnich 5 lat.

    Lata 80. nie są moją ulubioną dekadą. Bliżej mi do lat 90. i "boomu" na r&b.

    Nowa recenzja na http://the-rockferry.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Z listy kocham (autentycznie) tylko singiel The Police i solowego Stinga, MJ'a (solo i Paulem, pod każdą postacią). :)
    Brakuje mi tu niezmiernie "Wicked game" Chrisa Isaaka! Normalnie foch. Przecież to jest ponadczasowy przebój.

    ~Arco Iris

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przestań fochać, Wicked Games zostało honorowo wspominane tutaj http://lechartz.blogspot.com/2016/02/the-best-of-80s-honorable-mentions-out.html :D

      Usuń
  5. Nie moj gust niestety :)

    Serdecznie zapraszam na nową recenzję na blogu muzyczne-opinie.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie potrafiłabym zrobić takiego rankingu. Na 1 miejscu na pewno bym nie umiesciła jednak Billie Jean. Wolę inne utwory Michaela.
    Pozdrawiam.

    www.Rebelle-K.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny ranking. Też bym Jacksona dała na 1. miejscu. :)

    NN ems-watson.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. 49. Gunsi ani mnie nie grzeją, ani nie ziebią. Spoko kawałek.
    38. Lubię tę piosenkę, ale nie mówcie o tym nikomu. Taka nasza mała tajemnica, ok?
    35. A tę to wręcz kocham <3 Strasznie szybko się wkręca, a później długo nie może wyjść z głowy.
    24. Jedna z moich ulubionych piosenek Queen <3
    11. Wolę ten utwór w wykonaniu Tarji Turunen. Posłuchajcie i dajcie znać co sądzicie ;)
    10. Jezu jak ja tego nienawidzę! ;_;
    4. Jedno z największych arcydzieł w historii muzyki.

    Nowa recenzja na NAMUZOWANI.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Na podium powinien być Król Popu.
    http://celebrity-flash.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. http://sin-nancy.blog.pl/8 lutego 2016 21:11

    "Part-Time Lover" uwielbiam, powinno być wyżej ;) Michael Jackson jak najbardziej zasługuje na podium, jego piosenki chyba nigdy się nie znudzą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. W 2012 pod wpływem impulsu zrobiłam własny Top50. Pierwsza dziesiątka wygląda u mnie następująco:
    #10 "I Want To Know What Love Is"
    #9 "Every Breath You Take"
    #8 "Livin' On a Prayer"
    #7 "Billie Jean"
    #6 "Like a Prayer" Madonny
    #5 "Forever Young" Alphaville
    #4 "Take On Me" A-Ha
    #3 "Sweet Dreams (Are Made Of This)" Eurythmics
    #2 "(I Had) The Time Of My Life" Billa Medley'a i Jennifer Warners
    #1 "The Final Countdown"
    Gdybym miała wybrać moje ulubione piosenki z tej dekady, to byłyby to m.in. "Billie Jean", "Our House" Madness, "West End Girls" Pet Shop Boys, "Got My Mind Set On You" George'a Harrisona i "Ghostbusers" Ray'a Parkera Jr.. W sumie w latach 80-tych było tyle wspaniałych piosenek, że ciężko jest wybrać tylko 50 najlepszych utworów.
    Pozdrawiam i czekam na podsumowanie lat 60-tych. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, są punkty wspólne dla obu rankingów :) Nie wiemy jak długo będziesz musiała czekać, ale dla fanów lat 60. też coś się znajdzie :P

      Usuń
  12. Naprawde gratulacje, ze wogole zabraliscie sie za taki top. Troche nisko Foreigner, ale ciesza Bon Jovi na 5 i wysoka pozycja Dire Straits. Ciekawe czy macie w planach top lat 90-ych, czyli mojej ulubionej muzycznej dekady.
    coffeecharts.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zasadniczo top lat 90. już powstał, jednak byliśmy wówczas piękni i młodzi, i w tym roku zamierzamy zrenowować to notowanie :)

      Usuń
  13. Serdecznie zapraszam na nową recenzję (Savages - Adore) na blogu NAMUZOWANI.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń